Arroyo

[Rain]

-T..tak...słyszałem o tobie od Raina...Je..jestem Rainbow...-powiedziałem dość cicho.

[Karoiiina]

Westchnęłam. Pod spodem napisałam.
Nie rozumiesz? Dostałeś swój pierwszy stopień - Woj. 1-ego stopnia. Chcesz mieć drugi stopień? Mieć więcej obowiązków, większy szacunek? Zgłoś się do Alphy!

[Rain]

Popatrzyłem na tabliczkę.Przestraszyłem się tego,że napisy same się pojawiły...zacząłem się trząść.

[Karoiiina]

Pojawiłam się z powrotem. Jednak nikt się nie palił do awansu. Westchnęłam i podleciałam do góry. Krążyłam nad tabliczką gotowa w każdej chwili wylądować.

[Zena]

-O... -bąknąłem, gdy Rainbow powiedział, że o mnie słyszał od Raina. -Nie był chyba na mnie...zły?

[Rain]

-Rain?Co ty...przepraszam,ale muszę iść...Ktoś chce chyba awansu...Do zobaczenia.-powiedziałem,a chwilę potem na moim miejscu pojawił się Storm.Szybko podbiegłem do tabliczki.
-Eeeeeej!Ja chcę awansu!-krzyknąłem głośno.

[Zena]

-Em... To ja też! - przepchnąłem się obok Storma bliżej tabliczki. Chociaż może lepiej nie kusić losu...

[Karoiiina]

"No w końcu" - pomyślałam i wylądowałam na ziemi.
- Czyli wy, śmiałkowie, chcecie awansu. Zgadza się? - spytałam

[Rain]

-Jeśli mówiąc "wy" masz na myśli mnie,Rainbowa i Raina,to tak,chcemy.

[Karoiiina]

- Nie tylko was geniuszu. Ten drugi też. - wskazałam na basiora (Zenę)

[Zena]

-Jeśli mówiąc ''wy'', masz na myśli mnie, oczywiście - wtrąciłem się.

[Karoiiina]

"Teoria" - pomyślałam
- Czy czujecie się dumni z tego, że jesteście wojownikami? - spytałam

[Zena]

-Eee... No, chyba...
_________________
Lecę, pa

[Rain]

-Oczywiście.Bycie wojownikiem,walka...to moja pasja.
---------------------
Papa

[Karoiiina]

- Wojownik to nie tylko walka, co o tym sądzisz? - spytałam Raina-Rainbowa-Storma
Pa.