-A ty to nie głąb? Pobiegł od razu do przodu, nawet go nie zainteresowało gdzie. - przewróciłem oczami, mając w duchu nadzieję, że Rain się za to na mnie nie wkurzy. -Do tamtego krzaka. -pokazałem. -Do biegu, gotowi, START! - krzyknąłem i pobiegłem najszybciej jak mogłem.