-Heh...właściwie,to nie tylko moje wspomnienia...tylko nas trzech...Pomimo,że mamy jedno ciało,każdy ma oddzielne wspomnienia,ciekawe,nie? Pierwszy raz czuję się...czujemy się jak u siebie.Nikt się z nas tu nie śmieje,nie wyzywa...Zawsze ktoś się z nas śmiał...Ale nie wiem,po co ci to mówię i po co Rainbow mi to wypomniał...-powiedziałem i uśmiechnąłem się.